Karmimy Psiaki

wtorek, 4 grudnia 2012

Choinkowo ;)

Dziś trochę rękodzieła, choinki z piórek i z szyszek.
A wy macie już jakieś pomysły na choinki?










niedziela, 2 grudnia 2012

"Karmimy psiaki"

Ruszyła druga edycja akcji "Karmimy Psiaki".





Wystarczy tylko chwila aby pomóc pieskom, każdy posiłek to jeden pełny brzuszek :)
Nie stójmy bezradnie! Pomóżmy!




Na przekór tym słowom, dajmy szansę tym mniej urodziwym, niejednokrotnie schorowanym, starym i w jakiś sposób oszpeconym. Każde psie serce kiedyś kogoś kochało i nie rozumie dlaczego zostało porzucone. Jeśli możecie adoptujcie takiego biedaka, on czeka... w zamian dostaniecie niekłamaną miłość, wierność, przyjaźń, przywiązanie, oddanie... po prostu serce.


Rudyard Kipling - ,,Psia moc''

Dość nam bólu sprawiają , niestety ,
Sami ludzie - mężczyźni jak również kobiety .
A skoro już mamy zapasy kłopotów ,
Dlaczego z nas każdy powiększać je gotów ?
Bracia i siostry , ostrzegam otwarcie :
Nie dajcie serca psu na pożarcie .
Kupisz szczeniaka - i jakby nie było -
Dostajesz za grosze niekłamaną miłość ,
Wierne oddanie , podziw
, a ty , jeśli łaska ,
Możesz go kopnąć albo pogłaskać .
Jednakże to niezbyt uczciwe jest
Ryzykować serce , by rozdarł je pies .
Gdy minie lat 14 , to zgodnie z naturą
Pies kończy astmą , konwulsją , rupturą ,
A milcząca porada , jakiej lekarz udzieli
To ,,trzeba psa uśpić" , albo "zastrzelić ''.
Wtedy zrozumiesz , nie możesz się spierać :
Oddałeś psu serce by je teraz rozdzierał .
Kiedy ciało , co żyło z twojej tylko woli ,
I witało radośnie , ucicha - to boli .
Kiedy duch , który każdy twój nastrój odbierał ,
Odchodzi - gdyby nie szedł - to znaczy umiera,
Odkryjesz , jak bardzo ci na nim zależy

I że pies ci serce rozdziera uwierzysz .
Smutno nam , kiedy w naturalny sposób
Trzeba pogrzebać jedną z bliskich osób .
Miłości się nie daje - a pożycza - pamiętaj,
I na składany procent : cent za centa (...)

piątek, 16 listopada 2012

Spowiedź pewnego Jegomościa ;)

Witam,
W prezencie urodzinowym zażyczyłam sobie pewną książkę - "Spowiedź Heretyka". Kierowała mną zwykła ludzka ciekawość. I o to, po jej przeczytaniu nadal o niej myślę. Dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moją skromną opinią.



Pierwsze co rzuca się w oczy to oczywiście wydanie samej książki, ciekawa okładka, dbałość o szczegóły (chociażby odwrócony krzyż na praktycznie co drugiej stronie), świetne zdjęcia, pomysłowo zatytułowane i podzielone rozdziały (czyżby nowe "13 przykazań" ? ;) ), a także sama jakość papieru.

Książkę czyta się szybko i lekko (mi zajęło to 3 godziny - i dało niezapomniane wrażenia). Z pewnością to dzięki formie "wywiadu". Dla osób które spodziewają się zachęcania do satanizmu itp. rzeczy mała informacja - nie macie co na to liczyć. Adam opowiada o swoim życiu, o zespole, fascynacji sztukami walki, o kobietach, trasach koncertowych, chorobie, o The Voice, nawet religii, ale przede wszystkim opowiada o ludziach, ludziach którzy coś znaczą w jego życiu ( w stopniu mniejszym lub większym), ale także o tych którzy kiedyś coś znaczyli.

Książka daje mega kopa do życia, skłania do wielu osobistych przemyśleń. Adam udowadnia, że mądrość życiowa nie płynie z wieku człowieka, ale z doświadczeń jakie przeżył (sam mimo młodego wieku mógłby je podzielić na kilka osób).

Ukazuje się nam po prostu człowiek, spełniający marzenia, inteligentny, bystry, dowcipny z ogromnym dystansem do siebie samego, ludzi i świata. I co z tego że ma "inne" poglądy? Większość je ma, a on nie tłumi ich, nie ukrywa, mówi je głośno i pokazuje, że można być sobą.

Całość daje nam obraz człowieka głodnego świata, który ma swoje poglądy, priorytety i się ich trzyma. Dla fanów zespołu ta książka niewątpliwie stanie się jak "Biblia", a dla ludzi "niewtajemniczonych" będzie ona okazją poznania ( w pewnym stopniu) człowieka, artysty...
Być może wielu przekona się że "nie taki straszny diabeł jak go malują".


Polecam stronę: www.behemoth.pl

wtorek, 30 października 2012

Babeczki...

Witam, dziś tak na szybko. Za oknem śnieg, wiatr, zimno...
 A najlepsze na poprawę nastroju są ... babeczki :) I pyszna herbata oczywiście ;)

Babeczki to te "gotowce z pudełka". Wystarczy wsypać do miski gotową mieszankę, dodać 2 jajka, 75ml oleju i 75ml mleka. Wszystko wymieszać, dodać płatki czekoladowe (które też znajdują się w pudełku), ponakładać do foremek i piec w piekarniku ok. 15-20 min w 180st.

A Wam co poprawia nastrój w takie "zimowe" dni?











piątek, 12 października 2012

Manicure...

Od dłuższego już czasu mam bardzo wysuszoną skórę dłoni. Postanowiłam iż sprawdzę jak działa "maska - serum do rąk" Perfecta SPA. Jest to zabieg regenerujący. Składa się z 2 części.

1. Regenerująca maska - serum. Zawiera ciekłą parafinę (ochrona), olejek jojoba (nawilżenie), wyciąg z arniki górskiej (regeneracja) oraz glicerynę (natłuszczenie) i alantoinę (łagodzenie).

2. Peeling złuszczający - zawiera sproszkowany szafir, ciekłą parafinę, masło  ze skórki pomarańczowej, glicerynę i alantoinę.



 Po wykonaniu peelingu nakładamy maskę - serum, pozostawiamy na 15min.

Niedługo opowiem czy jest to coś warte czy to tylko badziew.

Grzyby :)

Pierwsze grzyby w tym roku :) Większość to podgrzybki, ale są również prawdziwki i maślaki.
Najbardziej w zbieraniu lubię zapach lasu i oczywiście grzybów ;)
A potem marynujemy, suszymy ... zjadamy :)






wtorek, 2 października 2012

Outkast ;)

Jak Wam mija dzień? U mnie najpierw było ciepło a teraz znów jest chłodno . Brrr...
Buszując po necie znalazłam coś takiego...





Spodobały mi się te wszystkie zwierzątka :)

sobota, 29 września 2012

Jesień :)

Dziś jest słonecznie, całkiem ciepło.... aż energia rozpiera :)
Też tak macie jak tylko wychodzi słońce? ;)

Oto moje małe dzieło:






I moje piękne "wrzosy"








czwartek, 27 września 2012

Fiolet :)

Cześć wszystkim!
Dzisiaj panuje u mnie typowa deszczowa jesień, jest zimno i wietrznie.
Będąc na zakupach (zwykła spożywka) wpadły mi w oko dwie rzeczy. Pierwsza będzie mnie grzać a druga pozytywnie nastrajać ;)
Zauważyłam również jakąś dziwną więź między mną a kolorem fioletowym... Najpierw była torebka, potem sweter, a teraz to:


 Kolorowy szal :)






I bransoletka...





A na koniec trochę słońca ode mnie ;)








środa, 26 września 2012

1000 :) i "Sneakers"

Dokładnie dzisiaj licznik odwiedzin wybił 1000. Jest mi niezmiernie miło że ktoś tu zagląda :)

Dziś zaprezentuję nowy zakup. Buty... "Sneakers" :)
Były już chodzone, więc śmiało mogę się wypowiedzieć na ich temat. Są mega wygodne i bardzo lekkie. Bałam się, że przy moim niskim wzroście (155cm) i filigranowej budowie bardzo mnie przytłoczą, ale na szczęście wyglądam całkiem proporcjonalnie ;) Wahałam się między czarnymi a jakimś innym kolorem np. niebieskim, ale w ostateczności postawiłam na klasykę. Do wszystkiego pasują...
Na naszą jesień będą idealne,ponieważ są ciepłe. Przekonam się również jak sobie radzą w deszczu i dam znać. Jednak mam nadzieję, że to będzie sucha i kolorowa jesień :)








Co sądzicie o takich butach? 

wtorek, 25 września 2012

Shower gel...





"Kobiety są jak róże: niby zupełnie do siebie podobne, a jednak zapach, forma i kolor każdej z nich jest trochę inny."
 Alfred Aleksander Konar





Przedstawiam moje najnowsze pachniuchy do kąpieli. Ten z Dove to prezent od D.
Natomiast ten drugi to mój samodzielny zakup.

1. Dove (250ml) - pachnie obłędnie, bardzo delikatnie (jaśmin i miód). Ma za zadanie odżywić skórę.

2. C-THRU black diamond (250ml) - ok. 7 zł, zapach bardzo zmysłowy. Po prostu ma myc ;)


PS. Jak je wytestuję to dokładniej opiszę jak się sprawdziły. 




             

poniedziałek, 24 września 2012

Biżuteria ;)


Przedstawiam dzisiaj kilka dzieł mojej cioci A. Jest to osoba niezwykle uzdolniona , ... artystyczna dusza :)


























Wszystkie zdjęcia są autorstwa mojej cioci.
Biżuterię można również obejrzeć  na stronie www.galeriaobjazdowa.pl

wtorek, 18 września 2012

Faszerowane pieczarki :)


Jak zwykle coś szybkiego i prostego...

"Jedz mniej, bramy raju są wąskie."
 Archibald Joseph Cronin



Potrzebne:
- 6-8 dużych pieczarek,
- 3 jajka,
- kawałek szynki,
- 2 małe pomidorki,
- mała cebulka,
- nać pietruszki,
- bazylia,
- sól i pieprz,
- bułka tarta,
- łyżka oleju,
- inne przyprawy zależnie od upodobania.


Pieczarki myjemy, obieramy. Delikatnie usuwamy ogonki. Kapelusze odkładamy na bok.
Ogonki kroimy w kostkę, szynkę, pomidorki, cebulę również. Podduszamy delikatnie na patelni.
Jajka gotujemy. Po ugotowaniu dodajemy je pokrojone w kostkę do reszty farszu. Przyprawiamy do smaku wraz z bazylią i natką pietruszki. Dodajemy olej i bułkę tartą. Lekko podsmażamy.
Po ostygnięciu nakładamy farsz na kapelusze pieczarek.
Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok 15-20 min.

Farsz możemy przygotować z czego tylko chcemy. Na końcu możemy również posypać startym żółtym serem.









poniedziałek, 10 września 2012

BB Garnier


Dawno mnie tu nie było, ale już jestem ;)

Dziś, coś czego obiecywałam sobie, że nigdy nie będę używać. Ale dałam się przekonać. W którejś gazecie była próbka tego "cuda". Sprawdziła się świetnie i tak oto zakupiłam "Beauty Balm Perfector" (cera jasna) Garnier. Cena: 17 zł.

Nie jest to "ten właściwy bb", ale chwyt reklamowy niezły. Na mojej buzi sprawdza się świetnie, jako osoba negatywnie nastawiona do wszelkich mazideł na twarz (podkłady, fluidy, pudry itp.) jestem pozytywnie zaskoczona. Nie mam większych problemów z cerą i może dlatego dla mnie jest na "+".
Ujednolicił cerę, rozświetlił i nie tworzy na twarzy "ciężkiej maski". Polecam :)









piątek, 17 sierpnia 2012

"Karmimy psiaki"


Ruszyła  akcja "Karmimy Psiaki".





Wystarczy tylko chwila aby pomóc pieskom, każdy posiłek to jeden pełny brzuszek :)
Nie stójmy bezradnie! Pomóżmy!




To moja adoptowana psina Czara.  Jest wierna i kochana :) Jest z nami już prawie 2 lata.